czwartek, 17 maja 2012

Czy Franz Smuda wybrał dobrą kadrę na Euro 2012?

Franciszek Smuda jako selekcjoner naszej narodowej kadry popełnił do tej pory wiele większych jak i mniejszych wykroczeń w doborze zawodników do kadry czy taktyki. Jest człowiekiem,który nie znosi sprzeciwu i głupich wyskoków, głównie alkoholowych.
Jego kadra stała się obiektem wielkich dyskusji oraz kłótni nawet na poziomie polityki. Czy słusznie? Może Franz wybrał z tego co miał czy jednak powinien był powołać zupełnie innych piłkarzy?
Przeanalizuję powołania selekcjonera i ocenię czy to dobry ruch, czy błąd te nominacje do kadry dla każdego z 26 piłkarzy znajdujących się na gorącej ostatnio liście.

Zacznę od bramkarzy:
Numerem jeden w kadrze jest obecnie Wojciech Szczęsny, który gra regularnie, w klubie na wysokim europejskim poziomie, ale czy mając takiego zawodnika jak Boruc lepiej nie postawić na bramkarza bardziej doświadczonego, najjaśniejszy punkt poprzednich dwóch turniejów mistrzowskich z udziałem polskiej kadry? Gracz Fiorentiny potwierdził swoja wysoką formę w tym sezonie notując wiele doskonałych występów w Serie A. Smuda ma jednak pretekst by go nie brać. Jest to wybryk w samolocie z Chicago z udziałem Jego i Michała Żewłakowa, który dla obu zakończył się rozbratem z kadrą. Późniejszy wywiad nie pomógł mu w odzyskaniu miejsca w ekipie. Uważam, że powoływać Boruca jako bramkarza nr 2 to też byłby błąd, bo taki zawodnik z takim charakterem rozniósłby zespół od środka, więc dla dobra atmosfery lepiej go zostawić w domu niż powołać jako zmiennika.Podobna sytuacja ma się z Tomkiem Kuszczakiem.Wieczny rezerwowy w kilku klubach, wreszcie zaczął grać, ale według Franza za późno.Osobiście sądzę że powołanie Kuszczaka znanego z niewyparzonego języka, mogłoby popsuć sielankę panująca w szatni Polski. Dlatego też Smuda wziął Fabiańskiego. Ten nikomu nie wadzi, nie narzeka, nie mówi wiele i tak jak Kuszczak był rezerwowym.Będę bronił Fabiana z całych sił, bo uważam go za bardzo dobrego bramkarza. W kadrze i tak będzie nr 3 na Euro, więc który z nich znajdzie się w "23" to nie ma większego znaczenia. Przemek Tytoń gra w PSV i idealnie nadaje się na zmiennika Szczęsnego. Zasłużył na bluzę nr 2.

Obrońcy i napastnicy to dwie formacje o które było najwięcej hałasu.
Jak powołanie Piszczka było pewne, podobnie Wasilewskiego choć ten chwilę wcześniej został z kadry skreślony, lecz po wyjasnieniu całej sytuacji z Peszką i ich wypadem powrócił do łask Smudy,czy też nominacja dla Wawrzyniaka, to reszta obrońców była szeroko opisywana i komentowana.
Damien Perquis Francuz z polskim paszportem grał w meczach kadry bardzo dobrze to jednak jego pochodzenie przeszkadzało wielu osobom. Selekcjoner na szczęście powołał go i zapewne razem z Wasylem stworzy pare niezłych stoperów.
Sebastian Boenisch to zawodnik którego bronię jako jeden z nielicznych.Wytyka mu się niemieckie pochodzenie, wcześniejszą niechęć do gry z białym orzełkiem na piersi oraz brak ogrania spowodowany kontuzją. Sądzę że Sebastian poradzi sobie i będzie chciał udowodnić wszystkim swoje nieprzeciętne umiejętności. Jest to na tyle dobry zawodnik, że poradzi sobie na Euro i będzie wielkim wzmocnieniem kadry.Przy okazji rodzi się pytanie.Jak nie on to kto?Wawrzyniak który jest bardzo niepewnym zawodnikiem?Nieopierzony Kamiński?Dudka który od dłuższego czasu gra na pozycji defensywnego pomocnika?Boenisch po kontuzji, bez ogrania jest najlepszą opcją, bo nie mamy innych piłkarzy na lewą flankę. Słyszałem głosy, że powinien wziąć Magierę, który miał dobrą rundę w Górniku Zabrze.Mariusz nie jest na tyle dobrym piłkarzem żeby był w stanie poradzić sobie na tak wymagającym turnieju jak Mistrzostwa Europy. Boenisch to uznana marka co można wnioskować choćby z faktu że nie grając tak długo otrzymał oferty z 3 bardzo dobrych niemieckich klubów. Jestem pewien że będzie to silny punkt naszej defensywy i trenerzy od przygotowania fizycznego doprowadzą naszego lewego obrońcę do stanu sprzed kontuzji.
Z tej listy 26 zawodników powinien wypaść Jodłowiec który niczym szczególnym nie wyróżnił się w barwach słabej Polonii Warszawa. Reszta obrońców i tak ma małe szanse zaistnieć na Euro więc ich powołanie można odebrać jako słuszne.Lepszych obrońców jak Ci nie mamy.

Pomocnicy to akurat najmniejszy problem. Tutaj kością niezgody jest Adam Matuszczyk który grywa mało w Fortunie. Tutaj wygrały względy trenera i jego zamiłowanie do umiejetności tego młodego piłkarza.Jest to młody pomocnik będący przy okazji ulubieńcem naszego selekcjonera. Umiejętności ma, ogrania już mniej ale sądzę że będzie wielką nadzieją polskiej kadry i może gdyby otrzymał szansę błysnąłby swoim nieprzeciętnym talentem już podczas Euro.
Eugen Polanski to podobny zawodnik do Boenischa z ta różnicą że on w swoim klubie gra pierwsze skrzypce i jest gwiazdą małego Mainz.Mimo iż wytyka mu się "niemieckość" to uważam, że będzie pewnym punktem naszej kadry.Osobiście wykreśliłbym z 26 z pomocników zdecydowanie Adriana Mierzejewskiego, który jak dla mnie jest zawodnikiem bez wyrazu i bez charakteru, który przykleił się do ławki Trabzonsporu.Pomocników mamy na tyle dobrych że brak Adriana nie będzie widoczny. Żałuję jedynie że Franz nie dał szansy Radkowi Majewskiemu, który był pewnym punktem angielskiego Nottingham Forrest i byłby idealną alternatywa dla Ludovika Obraniaka, który po zmianie klubu odżył na nowo.Obraniak teraz już gra, asystuje, strzela bramki i będzie jednym z liderów kadry.Błaszczykowski to kapitan i gwiazda, który będzie naszym motorem napędowym, podobnie jak Rybus po drugiej stronie. Ten po przejściu do Tereka Grozny z marszu stał się liderem ekipy i będzie brylował na lewej flance.Grosicki miał znakomitą jesień natomiast wiosnę już średnią, ale myślę że jego szybkość będzie niezwykle przydatna w grze w kontrataku.Wolski to melodia przyszłości, a Murawski z Dudką mają swoim doświadczeniem kierować grą drugiej linii.
Napastnicy to uważam największa pomyłka Smudy. Jak Lewandowski który w minionym sezonie ligowym ustrzelił 22 bramki jest gwiazdą całej Bundesligi, naszej kadry również, jest pewniakiem do gry w pierwszej "11", to reszta napastników jest dosyć dziwnym wyborem selekcjonera.
Paweł Brożek to zawodnik który w ostatnio zakończonym sezonie praktycznie nic nie grał i nic nie strzelał. Przeszedł do Celticu by grać a tam jeszcze więcej siedział i jeszcze bardziej jego forma zbliżała się do dna.Osobiście nie przepadam za tym leniwym piłkarzem, i to jego bym usunął z kadry.To jest największy błąd Smudy spośród wszystkich kadrowiczów.Ma szansę jeszcze go naprawić i wykluczyć go z ekipy.
Artur Sobiech też wiele więcej nie grał, ale on przynajmniej jest młodym napastnikiem , który będzie chciał się pokazać. To dobry ruch Franza, bo taki zawodnik wchodzący na ostatnie 10 minut może siać popłoch w szeregach przeciwników. Na koniec Michał Kucharczyk, który bazuje na opinii z początku sezonu. Jednak tamta forma a obecna to dwie różne bajki, mimo to ten zawodnik jest uniwersalny i wzięcie go na Euro może być bardzo dobrym ruchem.
Rzesza kibiców chciała w kadrze Tomka Frankowskiego, zgadzam się z nimi, że mógłby jechać jako piłkarz, ale po co? Lewandowski jest pewniakiem, a myślę że Sobiech idealnie poradzi sobie z rolą "jokera" naszej reprezentacji.

Podsumowując kadra, którą powołał Franciszek Smuda jest najlepsza jaką na chwilę obecną moglibyśmy sklecić.Brakuje oczywiście Boruca i Majewskiego, ale myślę że i bez nich sobie na tyle dobrze poradzimy, że wyjście z grupy jest jak najbardziej realne. Sądzę też że "farbowane lisy" będą ogromnym wzmocnieniem kadry i będą grać do ostatniej kropli potu za białego orzełka w złotej koronie i osiągniemy razem wielki sukces na Euro 2012.

1 komentarz:

  1. Ogólnie zgadzam się z większością, ale Adrian Mierzejewski to dobry zawodnik. Wielokrotnie w meczach towarzyskich przed euro udowodnil że potrafi bardzo ładnie grać, asystuje i strzela, chociażby mecz z Argentyną jest tego przykładem.
    Ja się cieszę że Peszki nie będzie, bo był bardzo nieskuteczny i nierówny. Co do obrony, Boenish może jest dobrym zawodnikiem, ale... czy będzie w pełni sprawny na euro ? Czy zgra się z naszymi innymi zawodnikami ? To jest pytanie...:)

    Jeśli chodzi o napastników to ja bym wziął piecha jako zmiennika, aczkolwiek sobiech to też dobry wybór :)
    Brożek zdecydowanie nie, ew. wariant z napastnikiem Grosickim też mi się podobał w sparingach przed Euro.

    Co do sukcesu na euro - wg mnie wszystko rozstrzygnie się w meczu z Grecją, jeśli wygramy z nimi to wyjdziemy z grupy, jeśli nie to ciężko się będzie podnieść i coś powalczyć dalej.

    Pozdrawiam
    jaryszek :)

    OdpowiedzUsuń